Faceci to proste mechanizmy. Oni nie analizują tak w kółko wszystkiego jak my. Nie zastanawiają się sto razy, dlaczego coś robią albo czegoś nie robią, dlaczego ty coś zrobiłeś albo czegoś nie zrobiłeś. Dla nich białe to białe, czarne to czarrne, a matka, czyli miłość, szacunek, troska. Uwierzył twojej matce i nie chciał już dalej drążyć. To mu wystarczyło.
Faceci to proste mechanizmy. Oni nie analizują tak w kółko wszystkiego jak my. Nie zastanawiają się sto razy, dlaczego coś robią albo czegoś nie robią, dlaczego ty coś zrobiłeś albo czegoś nie zrobiłeś. Dla nich białe to białe, czarne to czarrne, a matka, czyli miłość, szacunek, troska. Uwierzył twojej matce i nie chciał już dalej drążyć. To mu wystarczyło.