Ogarniała mnie wówczas tęsknota za bezpowrotnie utraconą obcością, za czytaniem książek bez skojarzeń i słuchaniem muzyki bez nadinterpretacji słów, za czasami, w których Twoje spojrzenie nie zdążyło jeszcze zapisać
Ogarniała mnie wówczas tęsknota za bezpowrotnie utraconą obcością, za czytaniem książek bez skojarzeń i słuchaniem muzyki bez nadinterpretacji słów, za czasami, w których Twoje spojrzenie nie zdążyło jeszcze zapisać