Pragnęłam ruchu, a nie spokojnego trybu życia. Pragnęłam wzruszeń, niebezpieczeństw i poświęcania się dla uczucia. Czułam w sobie nadmiar sił nieznajdujących ujścia w naszym codziennym życiu.
Pragnęłam ruchu, a nie spokojnego trybu życia. Pragnęłam wzruszeń, niebezpieczeństw i poświęcania się dla uczucia. Czułam w sobie nadmiar sił nieznajdujących ujścia w naszym codziennym życiu.