Pisarze bliżsi naszej epoce (poza rzadkimi przypadkami wieszczego powołania) nawiązują łączność z ziemskimi stacjami nadawczymi, takimi jak podświadomość jednostkowa czy zbiorowa, jak czas odnaleziony w doznaniach odzyskanych z czasu utraconego, jak objawienie lub koncentracja bytu w konkretnym punkcie lub chwili. Jednym słowem, chodzi o procesy, które, choć pochodzą od niebios, wykraczają poza nasze intencje i nasza kontrolę, wykraczają poza jednostkowe istnienie.
Pisarze bliżsi naszej epoce (poza rzadkimi przypadkami wieszczego powołania) nawiązują łączność z ziemskimi stacjami nadawczymi, takimi jak podświadomość jednostkowa czy zbiorowa, jak czas odnaleziony w doznaniach odzyskanych z czasu utraconego, jak objawienie lub koncentracja bytu w konkretnym punkcie lub chwili. Jednym słowem, chodzi o procesy, które, choć pochodzą od niebios, wykraczają poza nasze intencje i nasza kontrolę, wykraczają poza jednostkowe istnienie.