Panie doktorze - mówię - wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez życie! Przez życie pozostawiające po sobie jakiś osad, nie to z pożółkłego albumu, życie, które jak mi Bóg miły, może nawet nie być wspaniałe, historyczne, niezapomniane. Pan rozumie, doktorze, chodzi mi o prawdziwe życie. Może to być życie prostej matki albo życie wielkiego myśliciela, pioniera, który pozostawia jakiś osad w historii świata, sądzę jednak, że może tak nie być, że nie chodzi tu o nasze znaczenie. Trudno powiedzieć, od czego zależy, żeby życie było p
Panie doktorze - mówię - wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez życie! Przez życie pozostawiające po sobie jakiś osad, nie to z pożółkłego albumu, życie, które jak mi Bóg miły, może nawet nie być wspaniałe, historyczne, niezapomniane. Pan rozumie, doktorze, chodzi mi o prawdziwe życie. Może to być życie prostej matki albo życie wielkiego myśliciela, pioniera, który pozostawia jakiś osad w historii świata, sądzę jednak, że może tak nie być, że nie chodzi tu o nasze znaczenie. Trudno powiedzieć, od czego zależy, żeby życie było p