Opracował i podał do druku Thomas Strässle przy współpracy Margit Unser. Max Frisch (1911-1991) był jednym z czołowych twórców literatury niemieckiej XX wieku. Niedługo po przeprowadzce do Berlina zaczął...czytaj dalej
Lata, w czasie których powstawały zapiski do Dziennika, autor w dużej mierze spędził na po podróżowaniu - po europejskich, w tym polskich, miastach, po Stanach Zjednoczonych. Relacje z miejsc i zdarzeń sprawiają...czytaj dalej
Niniejsza książka to zbiór jedenastu po raz pierwszy przełożonych na język polski tekstów, opowiadań, szkiców i mikropowieści pochodzących z całego niemal okresu twórczości Frischa:...czytaj dalej
Max Frisch stawia bohatera przed odwieczną zagadką bytu: jakie jest miejsce człowieka w świecie, czy może on w pełni zaakceptować samego siebie? Narzucony Stillerowi przez autora eksperyment filozoficzny daje...czytaj dalej
Tytułowy "Montauk" to indiańska nazwa północnego cypla Long Island, oddalonego o sto dziesięć mil od centrum Nowego Jorku; cypel ten jest celem romantycznej eskapady starzejącego się mężczyzny, gościa z Europy...czytaj dalej
The novel tells the story of a middle-class UNESCO engineer called Walter Faber, who believes in a rational, calculated world. Strange events undermine his security - an emergency landing in a Mexican desert...czytaj dalej
Mężczyźni gardzą kobiecym kunsztem znoszenia wszystkiego, ich sztuczką uchodzenia zawsze za ofiarę, ponadto ich okropną umiejętnością pocieszania się w każdej chwili, ich napadami flirtu, nawet kiedy są jeszcze szczęśliwe, ich gotowością i przebiegłością w pozostawianiu mężczyźnie tego, co się stało, a kiedy mężczyzna, aby działać, chce wiedzieć, jaka jest jego rola, pozostawianiem mu decyzji, a przez to przesądzaniem z góry jego winy; pogardzają obraźliwością kobiet w ogóle, ich potrzebą opieki i bezpieczeństwa, a przy tym upiorną
Rozporządzenia na wypadek śmierci: wszystkie papiery, jak sprawozdania, listy, notatki, mają być spalone - wszystko to nieprawda. Być na świecie: to znaczy być w świetle. Gdziekolwiek (jak ten stary w Koryncie) poganiać osła, nasz zawód! - ale przede wszystkim dotrzymać kroku światłu, radości (jak nasza córka, kiedy śpiewała), wiedząc, że zagasnę w świetle nad janowcami, asfaltem i morzem, dotrzymać kroku czasowi albo wieczności w tym momencie. Być wiecznym: to znaczy kiedyś istnieć.
Więcej