Nie uwierzyłaby, że szczęście można i należy świadomie budować, chronić, a przede wszystkim odnaleźć w sobie pośród tysięcy nieważnych myśli, zbędnych pragnień i pozbawionych sensu nadziei. Że znajduje się ono gdzieś w sercu czy głowie, tuż obok zgody na siebie, tworząc z nią nierozerwalny związek.
Nie uwierzyłaby, że szczęście można i należy świadomie budować, chronić, a przede wszystkim odnaleźć w sobie pośród tysięcy nieważnych myśli, zbędnych pragnień i pozbawionych sensu nadziei. Że znajduje się ono gdzieś w sercu czy głowie, tuż obok zgody na siebie, tworząc z nią nierozerwalny związek.