Plany to przecież jedno, a co po nich zostaje, drugie. Więc na logikę, najlepiej zająć się dostępną w danym czasie i miejscu życia chwilą. Tylko ona ma namacalny smak i zapach. Nie zastąpią jej wyobrażenia. Wspomnienia też nie.
Kończenie cudzej myśli lub mówienie o tym samym dowodziło jakiegoś sprzężenia, przeskoku energii między dwoma osobami
Plany to przecież jedno, a co po nich zostaje, drugie. Więc na logikę, najlepiej zająć się dostępną w danym czasie i miejscu życia chwilą. Tylko ona ma namacalny smak i zapach. Nie zastąpią jej wyobrażenia. Wspomnienia też nie.