Zrozumiałam coś jeszcze. Zayne zamknąłby mnie w pokoju, bym była bezpieczna, gdyby tylko wyczuł słabą woń zagrożenia. Roth natomiast... tak, dbał o mnie, ale nie był nadopiekuńczy. Pozwalał mi... być sobą.
Strach i odwaga często są jednym i tym samym. Robią z ciebie albo wojownika, albo tchórza. Jedyną różnicę stanowi osoba, która jest w środku.
Zrozumiałam coś jeszcze. Zayne zamknąłby mnie w pokoju, bym była bezpieczna, gdyby tylko wyczuł słabą woń zagrożenia. Roth natomiast... tak, dbał o mnie, ale nie był nadopiekuńczy. Pozwalał mi... być sobą.