Ręce wyciągają się ku pomocy...jakby to była rutynowa procedura podróżowania do pracy. Czyje to ręce i kogo chwytają? Hindusów, muzułmanów, dalitów, parsów, chrześcijan?
Ręce wyciągają się ku pomocy...jakby to była rutynowa procedura podróżowania do pracy. Czyje to ręce i kogo chwytają? Hindusów, muzułmanów, dalitów, parsów, chrześcijan?