Bars dobrze, a jak niedobrze, to tys dobrze. A kie mie wypuscali, zawiedli mie do nacelnika. - Zaufaliśmy wam, Orłowski, zwalniamy was przedterminowo, dajemy wam szansę. Czy zrozumieliście swój błąd, Orłowski? - Ej, zrozumiołek, dobrze zrozumiołek. Jus nigda nie bedym sadził korpieli, bok wos ino korpiele i korpiele zor. - Nacelnik oździawił kufe i spytoł, co to korpiele. Tok mu pedzioł: dy przecie brukiew. Sprógujcie, bo dzisiok tys pewnie dajom.
Bars dobrze, a jak niedobrze, to tys dobrze. A kie mie wypuscali, zawiedli mie do nacelnika. - Zaufaliśmy wam, Orłowski, zwalniamy was przedterminowo, dajemy wam szansę. Czy zrozumieliście swój błąd, Orłowski? - Ej, zrozumiołek, dobrze zrozumiołek. Jus nigda nie bedym sadził korpieli, bok wos ino korpiele i korpiele zor. - Nacelnik oździawił kufe i spytoł, co to korpiele. Tok mu pedzioł: dy przecie brukiew. Sprógujcie, bo dzisiok tys pewnie dajom.