Cytat

- Nie ma sprawy - Magda czuła się winna. Miała niejasne przeczucie, że to Mruk, składając nocne wizyty, rozpalał w piecu, aby nie siedzieć w zimnicy. Choć zdunowi źle z oczu patrzyło i nie należał do ludzi budzących sympatię, było go jej żal. Do dziś pamiętała jak poparzyła sobie rękę o gorącą brytfannę, w której piekł się indyk na Boże Narodzenie, i doskonale rozumiała cierpienie Dyrdy. - Ile by wyniosło to odszkodowanie? - zapytała, przeliczając w myślach stan swoich finansów.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy