Życie jest, jak słyszał, niczym ptak wlatujący z ciemności do zatłoczonej sali, a potem wylatujący przez drugie okno w nieskończoną noc. W przypadku Rincewinda ten ptak zdążył sobie jeszcze ulżyć prosto do jego talerza.
Życie jest, jak słyszał, niczym ptak wlatujący z ciemności do zatłoczonej sali, a potem wylatujący przez drugie okno w nieskończoną noc. W przypadku Rincewinda ten ptak zdążył sobie jeszcze ulżyć prosto do jego talerza.