Czas nie jest wtedy żadną miarą, rok nic tu nie znaczy, dziesięć lat jest niczym - być artystą znaczy nie rachować, nie liczyć, wzrastać jak drzewo, które nie ponagla swoich soków i stoi ufnie wśród wiosennych burz, bez obawy, że mogłoby nie nadjeść lato. Przyjdzie przecież.Ale przychodzi tylko do cierpliwych, którzy istnieją tak, jakby mieli przed sobą wieczność, tak spokojnie i otwarcie. Uczę się tego co dzień, uczę się wśród bólów, którym jestem wdzięczny: "cierpliwość" jest wszystkim!
Czas nie jest wtedy żadną miarą, rok nic tu nie znaczy, dziesięć lat jest niczym - być artystą znaczy nie rachować, nie liczyć, wzrastać jak drzewo, które nie ponagla swoich soków i stoi ufnie wśród wiosennych burz, bez obawy, że mogłoby nie nadjeść lato. Przyjdzie przecież.Ale przychodzi tylko do cierpliwych, którzy istnieją tak, jakby mieli przed sobą wieczność, tak spokojnie i otwarcie. Uczę się tego co dzień, uczę się wśród bólów, którym jestem wdzięczny: "cierpliwość" jest wszystkim!