Płomienie pochodni kreśliły labirynt ulic, w których cały Quirm nie tylko by się zgubił, ale też został napadnięty i wepchnięty do rzeki.
Płomienie pochodni kreśliły labirynt ulic, w których cały Quirm nie tylko by się zgubił, ale też został napadnięty i wepchnięty do rzeki.