Kawa Shama Hargi przypominała roztopiony ołów, ale jedno przemawiało na jej korzyść: kiedy człowiek ją wypił, ogarniało go uczucie niezwykłej ulgi, że dotarł do dna kupka.
Kawa Shama Hargi przypominała roztopiony ołów, ale jedno przemawiało na jej korzyść: kiedy człowiek ją wypił, ogarniało go uczucie niezwykłej ulgi, że dotarł do dna kupka.