Ostre zakręty, przepaście tuż przy krawędzi drogi (żadnych barierek) i kierowca, który wierzy w reinkarnację, sprawiają, że staje się to [jazda samochodem po Bhutanie] przerażającym doświadczeniem. Na bhutańskich drogach nie ma ateistów.
Ostre zakręty, przepaście tuż przy krawędzi drogi (żadnych barierek) i kierowca, który wierzy w reinkarnację, sprawiają, że staje się to [jazda samochodem po Bhutanie] przerażającym doświadczeniem. Na bhutańskich drogach nie ma ateistów.