Tak naturalnie i bezboleśnie weszliśmy wspólnie w ich starość, w problemy ze zdrowiem. Wydawało się, że ten stan trwa od zawsze, jakby rodzice nigdy nie byli młodzi. Własne dzieciństwo traktowałam jak coś, co mi się kiedyś przyśniło.
Tak naturalnie i bezboleśnie weszliśmy wspólnie w ich starość, w problemy ze zdrowiem. Wydawało się, że ten stan trwa od zawsze, jakby rodzice nigdy nie byli młodzi. Własne dzieciństwo traktowałam jak coś, co mi się kiedyś przyśniło.