Przekonałem się, że życie twórcze prowadzi do wyzbywania się egoizmu, do coraz ściślejszego z e s p a l a n i a się ze światem, do identyfikowania się z nim i wpływania na jego istotę, żeby się tak wyrazić. Sądzę obecnie, że sztuka, jak i religia, jest tylko przygotowaniem, inicjacją do takiego życia. Celem jest wyzwolenie, wolność, czyli przyjęcie na siebie większej odpowiedzialności. Kiedy człowiek odnalazł siebie, pisanie wydaje się bezcelowe i hamujące. Mistrzostwo jakiejkolwiek formy wyrazu artystycznego powinno nieuchronnie
Przekonałem się, że życie twórcze prowadzi do wyzbywania się egoizmu, do coraz ściślejszego z e s p a l a n i a się ze światem, do identyfikowania się z nim i wpływania na jego istotę, żeby się tak wyrazić. Sądzę obecnie, że sztuka, jak i religia, jest tylko przygotowaniem, inicjacją do takiego życia. Celem jest wyzwolenie, wolność, czyli przyjęcie na siebie większej odpowiedzialności. Kiedy człowiek odnalazł siebie, pisanie wydaje się bezcelowe i hamujące. Mistrzostwo jakiejkolwiek formy wyrazu artystycznego powinno nieuchronnie