Jeden z najciekawszych momentów w naszej historii najnowszej opisany przez mistrza słowa i obserwacji. Przy czym to wcale nie reportaż, lecz pełnokrwista powieść, ironiczna i oniryczna, złośliwa i przewrotna...czytaj dalej
Oto o czym ta książka mówi? O różnych ludach, które wolą świętować niż pracować. A te święta mają dziwne i bardzo malownicze. I że racje miał Rudyard Kipling, gdy powiadał: "Wschód jest Wschodem, a Zachód...czytaj dalej
"Ta książka nie jest kroniką wydarzeń, pamiętnikiem czy sagą rodu Giełżyńskich. Nie jest traktatem naukowym ani kolekcją anegdot o minionych czasach, nie jest też podręcznikiem historii najnowszej. Książka...czytaj dalej
"Oto książka, skarbnica wszelkich mądrości, ale napisana bez jakiegokolwiek porządku - choćby chronologicznego, książka skonstruowana antykonstrukcyjnie!Skąd pomysł na taką książkę? Z życia. Bo życie zawsze...czytaj dalej
Oto książka, skarbnica wszelkich mądrości, ale napisana bez jakiegokolwiek porządku - choćby chronologicznego, książka skonstruowana antykonstrukcyjnie! Skąd pomysł na taką książkę? Z życia. Bo życie zawsze...czytaj dalej
Wojciech Giełżyński (1930) debiutował jako szesnastolatek na łamach Gazety Ludowej, pierwszego (przed pojawieniem się Gazety Wyborczej) niezależnego dziennika. Pisał głównie o problemach międzynarodowych, bo...czytaj dalej
Widziałem jak dwóch ojców wyrywało sobie zniekształcone zwłoki małej dziewczynki. - To moja córka! - Kłamiesz, to moja! - Moja! - Moja! - Moja właśnie ma takie włosy! - A moja-o proszę-ma myszkę na lewej łopatce! - Ta myszka rozstrzygnęła. Szczęśliwy ojciec porwał ją w ręce, śmiał się i płakał z radości. Powtarzam: szczęśliwy ojciec! [...] Czy po takiej makabrze można dojść do siebie, czy nie musi w człowieku pęknąć jakaś ważna struna, skoro słowo "moja" okazuje się nagle ważniejsze od słowa "martwa"? Czy po takim widoku mo
Na świecie nic trwałego, sekunda - i już wszystko ginie znienacka a bezsensownie.
Więcej