Wyobraź sobie, że zupełnie przypadkowo znajdujesz pod swoim małżeńskim łóżkiem przewiązany kokardką kartonik z frywolną bielizną. Czar pryska, kiedy okazuje się, że rozmiar jest mocno zawyżony, a imię...czytaj dalej
Pochodzenie nieświadcz o wartości człowieka, n'est-ce pas?
Anka spodziewała się, że w szpitalu otocz ją tłum biegających tam i z powrotem pielęgniarek, przemęczonych lekarzy i ludzi trzymających się za rozbite głowy. Tymczasem izba przyjęć wyglądała na dawno wymarłą. Widocznie wszyscy pacjenci, którzy mogli poruszać się o własnych siłach, wybrali domowe sposoby leczenia. Z przyjemnością zdecydowałaby się na to samo. Nikt przy zdrowych zmysłach nie chce przebywać w miejscu, które wygląda jak dekoracja do niskobudżetowego horroru.
Więcej