Dobiegając czterdziestki Tressa, Amerykanka o irlandzkich korzeniach, zdaje sobie sprawę, że najwyższa pora wyjść za mąż ? tak też robi: wychodzi za pierwszego chętnego. I już po kilku tygodniach zaczyna sobie...czytaj dalej
Wygląda na to, że miłość przypomina pieczenie ciasta. Nie wolno jej traktować jak czegoś danego raz na zawsze i lepiej wątpić w swoje umiejętności, niż zadufaniem w sobie spowodować katastrofę. I w jednym, i w drugim wypadku raz czy dwa może się upiec, ale na ogół trzeba się mieć na baczności. W przeciwnym razie przyjdzie ponieść konsekwencje...
(...) prawdziwa miłość to ta, którą się daje, nie ta , której się szuka lub na którą się czeka. Nie bierze początku na zewnątrz człowieka, ale w jego wnętrzu. W sercu, które zdolne jest dawać. I jej siła zależy od tego, ile się chce dać. Wszyscy jesteśmy stworzeni do miłości, ale nie każdy znajduje w sobie dość odwagi. Niektórzy tylko biorą, nie dając nic w zamian, i choć wydaje im się ,że są wygrani, w ostatecznym rozrachunku tracą, gdyż tylko dając miłość, można oczekiwać, że będzie rosła i potężniała niczym dobrze pielęgnowany
Więcej