Wygląda na to, że miłość przypomina pieczenie ciasta. Nie wolno jej traktować jak czegoś danego raz na zawsze i lepiej wątpić w swoje umiejętności, niż zadufaniem w sobie spowodować katastrofę. I w jednym, i w drugim wypadku raz czy dwa może się upiec, ale na ogół trzeba się mieć na baczności. W przeciwnym razie przyjdzie ponieść konsekwencje...
Wygląda na to, że miłość przypomina pieczenie ciasta. Nie wolno jej traktować jak czegoś danego raz na zawsze i lepiej wątpić w swoje umiejętności, niż zadufaniem w sobie spowodować katastrofę. I w jednym, i w drugim wypadku raz czy dwa może się upiec, ale na ogół trzeba się mieć na baczności. W przeciwnym razie przyjdzie ponieść konsekwencje...