Niezwykła podróż do przeszłości, w której jedno życie to za mało, aby zrozumieć wszystko. Opowieści z czasów wojny, smutne, przerażające, ale też ukazujące ogrom miłości...czytaj dalej
Życie jest niesamowitym darem otrzymanym od Boga, bez specjalnych zasług, ot tak, rozpoczyna się i nigdy już nie ustaje, nawet jeśli ciało rozpadnie się. Powieść jest próbą ukazania, jak wielka jest siła ducha...czytaj dalej
Jeśli wiara jest nadzieją, która dopełnia miłość za granicą naszych ciał odnajdziemy świat utracony "wczoraj". Rozpoczynając wędrówkę w jego poszukiwaniu błądzimy ścieżkami często nielogicznymi dla umysłu...czytaj dalej
Często zastanawiamy się, dlaczego skręciliśmy w przecznicę, chociaż przed nami droga wydawała się prosta i wygodna. Naszych irracjonalnych decyzji nie potrafimy sensownie uzasadnić. Przeszłość, jaka by nie...czytaj dalej
Bóg nigdy nie powiedział nam, jak się nazywa. Jedynie użył zwrotu: ,,Ja jestem, który jestem" i chociaż, jak mi się wydaje, już gdzieś słyszałem podobną interpretację, wewnętrznie potwierdzałem ją całym sobą. On był, jest i będzie nieustającym ruchem zawierającym w jednym punkcie wszystko, co można stworzyć i jeszcze stwarzać. Ten czasownik, który określa Go, jakby nie miał czasu przeszłego ani przyszłego, a znajdował się tu i teraz, teraz był na wieki wieków w moim małym mózgu.
Naprzeciw firmy znajdował się market, który popołudniami ożywał, a ludzie jak mrówki czujące w pobliżu jakąś zdobycz, wytyczonymi szlakami przedostawali się do wnętrza, zaspokajając własne zapotrzebowanie na materialne produkty swojej cywilizacji. Zwłaszcza w niedzielne dni ,,kościół" ten wypełniał się niczym materialne sanktuarium współczesnego człowieka. Całymi rodzinami wypełniał się pasaż handlowy i przylegające do niego sklepy. Dzisiaj była środa, więc market nie sprawiał świątecznego wrażenia pikniku rodzinnego.
Więcej