Opowieść o świecie obdzieranym z nadziei i piękna. Pisana oszczędnie, bez zbędnych słów. Paryż. Dziesięcioletnia Ethel mocno trzyma za rękę pana Solimana, stryjecznego dziadka. Oglądają wystawę poświęconą...czytaj dalej
LITERACKA NAGRODA NOBLA 2008!!! W autobiograficznej opowieści Afrykanin Le Clézio powraca do czasów dzieciństwa spędzonego w Afryce. Opisuje swoje spotkanie z ojcem, którego poznał mając osiem lat, gdy po...czytaj dalej
Dla Melanezyjczyków rośliny są istotami żywymi, które kiedyś podobne były do ludzi. Istnieją nie tylko po to, by ich żywić i leczyć, ale stanowią część żyjącej całości. Dlatego też rosną swobodnie, w gęstwinie trawy i gąszczu krzaków.
Lalla plisse sans faire de bruit, elle va d'une rue ? l'autre, elle suit la marché du soleil et de la lumi?re.
Więcej