Opowieść przerośniętego, 21-letniego gimnazjalisty, który zostając sobie od czasu do czasu na drugi rok w tej samej klasie, leniwie idzie przez życie w przekonaniu, że "człowiekowi niewiele...czytaj dalej
Praca? Nie, dziękuję. Mam delikatną, wrażliwą i stroniącą od pracy duszę. Jeśli ktoś w zasięgu mojego słuchu krzyknie "Do dzieła!", to nawet się nie oglądam, tylko od razu daję w długą, jakby gonił mnie sam diabeł.
Jeśli o mnie chodzi, to nikt nie musi się usprawiedliwiać, że nie chce się w coś zagłębić. W chodzeniu Jezusa po wodzie zawsze zdumiewała mnie właśnie powierzchowność tego zjawiska.
Więcej