Jeśli o mnie chodzi, to nikt nie musi się usprawiedliwiać, że nie chce się w coś zagłębić. W chodzeniu Jezusa po wodzie zawsze zdumiewała mnie właśnie powierzchowność tego zjawiska.
Jeśli o mnie chodzi, to nikt nie musi się usprawiedliwiać, że nie chce się w coś zagłębić. W chodzeniu Jezusa po wodzie zawsze zdumiewała mnie właśnie powierzchowność tego zjawiska.