Beata Sadowska, znana dziennikarka, która kiedyś nie znosiła biegać, napisała książkę pełną pozytywnej energii i zachęcającą do tej aktywności. Autorka biegła w 12 maratonach: w Europie, Azji, Ameryce; na ulicach...czytaj dalej
Za co jeszcze kocham bieganie na świeżym powietrzu? Za to, że patrzę i widzę. Widzę zmieniające się pory roku. Widzę, że liście opadają albo się zielenią. Widzę, że pękają pąki drzew i kwitną bazie. Za to, że czuję. Czuję wiosnę, jesień, zimę. Każda pora inaczej pachnie, a ja mam szansę (i szczęście) tego doświadczyć. Za to,że słyszę. Słyszę jak w parku wiewórki buszują wśród liśćmi. Słyszę jak gałązki trzaskają pod stopami. Słyszę krople deszczu albo ciszę towarzyszącą spadającym płatkom śniegu".
I choć na co dzień nie piję kawy, czasami (zwłaszcza jesienią i zimą) mam ochotę na taką, która przygotowuje według chińskiej metody pięciu przemian. Do gotującej się wody stopniowo, w odstępach dwuminutowych, dodaje dwie łyżeczki śwwieżo zmielonej kawy, cynamon, suszony imbir, kardamon, goździki, miód, szczyptę soli i dwie krople cytryny. Taki napójznakomicie rozgrzewa i budzi. Aż chce się po nim biegać"!
Więcej