Felix, Laura i Emile spotykają się tylko raz: w listopadzie 1924 roku na dworcu głównym w Zurychu, gdzie zaczyna się ta historia. Potem ich drogi prowadzą w różnych kierunkach, a mimo to pozostają...czytaj dalej
"Mój dziadek miał siedemnaście lat, kiedy poznał Louise Janvier. Lubię wyobrażać go sobie jako bardzo młodego człowieka, który wiosną 1918 roku przywiązuje do roweru walizkę ze wzmocnionej tektury i na zawsze...czytaj dalej
Złoto Belgów jakiś czas temu musieliśmy oddać, żeby zadowolić Niemców, i polskie złoto też. Ciekawe, kto im je zwróci, kiedy wojna kiedyś się skończy.
Dowiedziałam się (...), że słynny śmiech hien to rytuał poddańczy (...); w ten sposób proszą o udział w łupach lub przyjęcie do stada. Więc, jak widzisz, śmiech to broń bezsilnych. Silni się nie śmieją.
Więcej