Żołnierze - wiersz
Zasypiam na loży
wypartych przez czas
poległych wojowników,
przysypanych łzami
bezsilnych
matek,
żon,
córek
i synów.
Wojna pochłania
marzenia,
odbiera nadzieję,
otula się wraz ze
śmiercią na drugi
plan kolejnego życia.
Ostatni
pocisk wystrzelony
w górę nieba.
Nie ma już nic,
prócz odstawianych
na pomnikach kwiatów
i ciepłych zniczy
pośród miliona innych,
które przesłaniają horyzonty
przelanych przez krew
niewinnych żołnierzy,
walczących jak jeden
mąż za rozdartą z mapy
niegdyś Polskę.