uratowany - wiersz

Autor: mariuccio
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

 

niegodziwość

w osłonie próżności

pod

cienką powłoką człowieczeństwa

 

szklane beznamiętne oczy

patrzą na mnie

kierują swój mętny wzrok

na mą duszę

 

i oto krzyk z głębin mojego ja

przywrócił mnie rzeczywistości

w naiwnym zaślepieniu straconej

gdy w kolejnej

wewnętrznej walce zamieszany byłem

a

kłamstwa kuszą

...na bezdroża sprowadzają

tylko tam 

czas

tak wolno płynie

 

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      mariuccio
      Użytkownik - mariuccio

      O sobie samym: Usiądź, porozmawiać z tobą chcę, Bo od wielu dni i lat pytań które bolą nazbierało się A odpowiedzi nie dał nikt. Każda taka pusta noc wciąż samotnością kaleczy sny. A nowy, przecież jasny świt, co wybawieniem zawsze był przynosi tylko ból.
      Ostatnio widziany: 2022-05-19 22:50:06

      Top 10 wierszy