TOBIE - wiersz

SPÓJRZ W DAL,

POPATRZ W SWE SERCE.

WIDZISZ MNIE?

DAJ MI SWE RĘCE.

DAJ MI SWE USTA,CHCE JE CAŁOWAĆ.

Z ROZKOSZY CHCE TONĄĆ,

W ROZKOSZY SIĘ RATOWAĆ.

POPATRZ W ME OCZY,W NICH KRYJE SIĘ MIŁOŚĆ.

WBREW LUDZIOM

I ŚWIATU NA ZŁOŚĆ.

TO WCALE NIE KONIEC,

POSŁUCHAJ MNIE PROSZE.

TYCH PUSTYCH NOCY TAK BARDZO NIE ZNOSZE.

MOJEMU CIAŁU TWYCH BRAKUJE DŁONI.

WSPOMNIENIE TEJ NOCY CIĄGLE MNIE GONI.

KURDE!!!

ZMIENIŁAM TEMAT.

ZARAZ MI TU WYJDZIE JAKIŚ POEMAT.

WIĘC W TĄ MARTWĄ CISZĘ

SKUPIAM SWE MYŚLI I PISZĘ.

NIC JUŻ INNEGO MI NIE ZOSTAŁO,

GDY JESTEŚ BLISKO TO CZASU MAM MAŁO.

WIĘC JAK CIE NIE MA TO WTEDY PISZĘ,

W TĄ MARTWĄ CISZĘ.

OOPS!!

TO JUŻ CHYBA BYŁO.

PORA JUŻ KOŃCZYĆ,

CHOĆ MIŁO BYŁO.

MYŚLI SIĘ PLĄCZĄ,

SŁOWA W CAŁOŚĆ NIE ŁĄCZĄ.

WIĘC KOŃCZĘ JUŻ TO PISANIE,

JESZCZE TYLKO PARE SŁÓW,

TAK NA POŻEGNANIE.

CHOĆ UCZUCIE NASZE TERAZ JEST TRUDNE,

TO UWIERZ,ŻE BĘDZIE KIEDYŚ CUDNE.

JUŻ TERAZ WIELU NAM ZAZDROŚCI,

TAK PIĘKNEJ MIŁOŚĆI.