tancerz światła - wiersz
...i gdy swój jedyny wielki doskonały
taniec tańczył tancerz
światła nagle zgasły pobladły
ustały
i tylko w mroku jęk ból
krzyk stłumiony
gdy jasność poranka na salon wtargnęła
na deskach
nogami na północ zwrócony
z na pół w pół w pył biodrem zmiażdżonym
po nocy ciężkiej przyklepanym wąsem
leżał
Jan Walczak
skruszony
w oparach wczorajszej swej chwały
co prawda spowity jeszcze dawnym pląsem
lecz już w tej branży skończony
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.