Pani Niepkalanej - wiersz

Autor: lucjan49
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Pani Niepokalanej

 

Do Twych stóp przybywam znów,

By nisko się pokłonić.

Modlitwy szczerej ziarnka słów,

I serce swe odsłonić.

 

Ranek nadziei z rosą łez,

Jutrzenka wita z rana.

Krzywd naszych połóż końca kres,

Pani Niepokalana.

 

Źródlanej wody czystej zdrój,

Jak Boskie Twe pocznienie.

Od onej wody Naród drów,

Za jedno Twe westchnienie.

 

Niech nie daremny będzie ból,

I rana Ci zadana.

Wiecznie wielbiący niebios chór,

Pani Niepokalana.

 

Niech jutrznię wita dziennie lud,

Pieśnią godzinek z rana.

I niewinności wielbi cud.

Pani Niepokalana.

 

Pośród tysięcy ognisk, zła,

Różańca wznieśmy broń.

Niepokalana też z nimi szła,

Od ognia zbawi on.

 

Jak łza przeczysta wypłakana,

Z brudu przemywa koszmar nocy.

W sercach Narodu uwielbiana,

Otrzyj nam, otrzyj łzawe oczy.

 

Józef Bieniecki

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - oleczka31
      oleczka31
      Dodany: 2011-11-08 19:24:14
      0 +-
      Pięka modlitwa.Czy nie miało być : Twe poczęcie?
      Reklamy
      O autorze
      lucjan49
      Użytkownik - lucjan49

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2013-02-25 10:33:27

      Top 10 wierszy