odrzucone szczęscie - wiersz
zdumieni zapowietrzyli
się aniołowie
i rykneło z bólu niebo
pękając
na dwie częsci
na ty i na ja
noc zbladła z wrażenia
a wiatr we włosach się zaplątał
i gwiazdy spadac poczeły
jak łzy
w oburzeniu
wytrzeszczył swe łagodne oczy
Pan Bóg
jakże to?
przecież to nam
przeznaczył to niepojęte szczęscie
a ty rzekłeś "ja nie chcę"
spłonęła miłóść
i płonie z żalu serce
odrzuciłeś miłość
nic nie pomógł Bóg zdumiony
i łzy jak gwiazdy ozdobiły
moją połowę nieba
28.06.1997
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.