nadzieja - wiersz
nadzieja
Jeśli obudzę się z zauroczenia,
które odmieniło miłość naszą
- w koszmarny wariata sen.
Jeśli zaraz obudzę się...
to... jak przebiśnieg
podążę przez zimno ku słońcu
i w końcu - rozkwitnę.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.