Modlitwa - Monolog drugi - wiersz
Dałeś mi czas do przemyśleń
Nad przeszłych wydarzeń sensem
Rozdarłem na sercu bliznę
Znów pytam po co tu jestem
Co roku niosę z Tobą krzyż
Ze swoim nie daję rady
Proszę pomóż mi chociaż dziś
Brakuje we mnie odwagi
Odwróciłeś się plecami
„Wasze życie i wasz ogień
Sami mierzcie się z falami
Każdy sam dla siebie Bogiem"
Klęczę przed twoim obliczem
Nadal z wiarą w drobne cuda
Lecz wiatr włada naszym życiem
Ty masz z tego niezły ubaw...
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.