*** (miałem dziś sen...) - wiersz

miałem dziś sen
staliśmy na zmrożonym chodniku
w opadających płatkach śniegu
walczących z północnym wiatrem


jedyne co nas odbijało to mnogie gwiazdy
ktoś mi kiedyś powiedział że to przez nie prześwituje niebo


zapytałaś mnie gdzie jestem

odpowiedziałem że już dawno się zgubiłem że to nie tak miało być że jestem podobny do tych wszystkich płatków tonących we wspomnieniach


zapytałaś znów - dokąd idę

odpowiedziałem że dawno stoję w miejscu może cofam się do zimy mrozu odbicia miasta w wodzie w rzece


trzecie pytanie nie otworzyło ci ust
podeszłaś krok do przodu z podmuchem światła
widziałaś moją bezradną twarz tory i gniazda łez
odwróciłaś się i odeszłaś


stałem tam jeszcze chwilę

gwiazdy próbowały naśladować twoje oczy