-KOLEJKA- - wiersz

Autor: biedronca
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Bytom,06.03.2007.r Kolejka głośna kłócąca się zaklepana XXX służby zdrowia co przepisuje leki z diagnozą książkową bez prześwietlenia i osłuchania Zbędna nadzieja bo lekarz wywołuje

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĹźytkownika - biedronca
      biedronca
      Dodany: 2007-04-24 21:39:52
      0 +-
      tak... a kolejka jest na czesc tych co zastajemy nacodzien w przychodniach :D
      Avatar uĹźytkownika - tavier maroli
      tavier maroli
      Dodany: 2007-04-03 13:50:30
      0 +-
      Piszesz, że poezja jest trochę jak schizofrenia. Ja się z tym zgodzę po części, bo, żeby móc pisać trzeba wyjść trochę z ram codziennego życia. Ale zauważ,nie można odejść zbyt daleko, bo wtedy nikt nas nie zrozumie. A to jest właśnie różnica między poezją a schizofrenią: pisząc chcemy, by znaleźli się tacy co nas zrozumieją :)
      Avatar uĹźytkownika - Marsjasz
      Marsjasz
      Dodany: 2007-03-31 21:17:58
      0 +-
      No może lepiej tą nadzieję zastąpić jakimś obrazem który ją pokaże
      Avatar uĹźytkownika - Marsjasz
      Marsjasz
      Dodany: 2007-03-31 19:09:02
      0 +-
      brawo poczucie humoru samokrytyka.Dobry wstęp żeby robić coraz większe postępy w poezji.Bez samokrytyki chyba nie sposób pisać dobrych wierszy.Powodzenia.
      Avatar uĹźytkownika - Marsjasz
      Marsjasz
      Dodany: 2007-03-31 19:09:02
      0 +-
      brawo poczucie humoru samokrytyka.Dobry wstęp żeby robić coraz większe postępy w poezji.Bez samokrytyki chyba nie sposób pisać dobrych wierszy.Powodzenia.
      Reklamy
      O autorze
      biedronca
      Użytkownik - biedronca

      O sobie samym: *Ja poetka, to nie Poeata; jest poezja-niepoezja i myśli, które nie są wierszami i utwory, które są myślami wyobraźni... A teraz bardziej po ludzku. Mam zaszczyt zaprezentować Państwu sporą garść utworów mojego autorstwa, które raczej nie wiele mają wspólnego z poezją, ponieważ są to w niewielkiej części moje myśli, a w ogromnej moja wyobraźnia. Proszę więc po przeczytaniu tych tworów nie budować sobie mojego obrazu, bo będzie się miał nijak do mojej osoby. Nie chcę także by kojarzyło się to z rodzajem pamiętnika. Ponieważ nie potrafię sama zakwalifikować tego do schematu poezji nie śmiem nazywać tego wierszami lecz potworami :] Owe potworki zostały stworzone w latach 2000-2007 r. i prganę zamknąć je w całość pt.: DZIENNIK SCHIZOFRENICZKI na przekór temu co napisałam wyżej. Przeczytanie wszystkiego zajmuje 1,5-2 h. Zachęcam więc by zaparzyć sobie herbatę miętową lub karmelkową, zgasić światło, a obok monitora rozpalić świecę (koniecznie białą). Życzę miłych wrażeń i proszę o komentarze/krytykę oraz ocenę ;) Teksty pisane w roku 2008 niechaj będą moją nową epoką. Pozdrawiam!
      Ostatnio widziany: 2012-01-30 12:52:34

      Top 10 wierszy