dżwięki - wiersz
Za oknami dzieci mordują mi uszy
Które nie chcą już słyszeć ich
Jeszcze jeden krzyk z betonowej puszczy
I nie ma już nic tylko sny
Zasypiam wieczorem w ciszy sumienia
I się zastanawiam kto moje grzechy liczy
Bóg ksiądz a może konfesjonał
Wiem że bez dżwięków byłbym niczym
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.