dziwacznie prawdziwie - wiersz
pękła historia wydało się
myślałam , że noc to zakryje
znowu piszę czasem bez sensu
ale treść moja
nie wiem kiedy i jak opowiem
możę namaluję palcem po szybie
prędzej napiszę list a w nim
dni te kolrowe
och znowu nie śpie
przypominam sobie kiedy było słonecznie
promienie mnie przytulały
i czułam zapach marmolady
lubie zapach skoszonej trawy
taki rześki i świeży
Już nie powiem nic
ucałuję synka i zasnę choć wcalenie niechce mi się spać
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.