Do mamy-życie przemija - wiersz

Autor: teresagolon
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

I nadszedł ten dzień wrześniowy

gdy wtulona w moje ramiona

odchodziłaś tak cicho,z pokorą

jakby sam Jezus konał.

Prosiłam,otworz oczy

lecz nie dalas już rady

ale słyszałaś mą prośbę

i zamrugałas dwa razy.

Wiedziałaś że jestem przy Tobie

czułas mój dotyk na dłoni,

delikatne muśnięcie w policzek

w tej ostatniej minucie agonii.

Niech świat się zatrzyma i patrzy

bo moja mama kona

niech samochody staną

a ludzie złożą ramiona.

Niech pochylą glowy w skupieniu

bo oto odchodzi czlowiek,

ból straszny przeszywa me serce

bólu koniec i na nowo poczatek.

W studni łez widać dno

plakać już nie mam siły

tak straszny czuję żal

że już sie nie zobaczymy.

Chociaż nie jesteś już przy mnie

lecz w mym sercu zostaniesz na zawsze

Twoja miłośc,dobroć i troska

są dla mnie najwiekszym skarbem.

Epitafium;cyt.

Odeszłas tak cicho,bez słów pożegnania

Tak jakbys nie chciała swym odejściem smucić

Tak jakbyś wierzyla w godzinie rozstania

Że musisz niebawem z dobrą wieścią wrócić...

Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Avatar uĚźytkownika - bergmans
      bergmans
      Dodany: 2010-12-16 16:05:38
      0 +-
      Dziękuję wszystkim czytelnikom:)
      Avatar uĚźytkownika - Skromny
      Skromny
      Dodany: 2010-12-16 00:14:28
      0 +-
      podoba się:)
      Reklamy
      O autorze
      teresagolon
      Użytkownik - teresagolon

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2010-11-01 19:28:27

      Top 10 wierszy