deszczowy dzień - wiersz
chciałem myśl zwabić w sidła wyobraźni
droczę się z weną lecz poranek słotny
już melancholią deszczową zaraził
płaczą żałośnie przemoczone strofy
zapał omdlewa kontur się rozmazał
za oknem szarość umysł zachmurzony
wśród mokrych wersów skacze niczym żaba
po dachu bębnią kropel senne tony
marzec z konewką podlewa zawilce
prysznic usypia rwie się wątek gnuśny
kapuśniak nuży więc deszczowiec piszę
wzrok otępiały utonął w kałuży
nawet dzień ziewa ukołysał instynkt
kiedy tak kapie to wiersz nie urośnie
szept otumanił śpi horyzont skisły
woalem skrywa łzy deszczowej wiośnie
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.
Dodany: 2013-08-13 01:07:18