nad mogiłą - wiersz

Autor: EdwardSkwarcan
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

wreszcie mamo rozumiem jakim byłaś darem

tak trudno się obudzić z troskliwej przeszłości

szlochem roszą mogiłę myśli załamane

 

nie może unieść bólu ciężar łzawych modlitw

tu nawet wiatr zawodzi nieskończonym żalem

odchodząc nie szepnęłaś czym smutek ukoić

 

wszystko z tobą umarło w ciszy myśli kradnę

w piersi ciężko i prosi sekretne łzy policz

wybacz bezsilną słabość noce są koszmarem

 

w ciszy chciałbym usłyszeć ukochane kroki

roztkliwionej tęsknoty nie uciszą płacze

nie potrafię rozpaczy w poduszkach zagoić

 

nie można się wyleczyć z miłości rozdanej

czy nie wyczuwasz w Niebie jak tu cisza boli

ramion czułych nie odda pożegnalne amen

 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      EdwardSkwarcan
      Użytkownik - EdwardSkwarcan

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31