cukrowe szczęście - wiersz
Mała
Po podwórku biegnąca
z wilgotną kromką chleba
cukrem opieczętowana radość.
Otchłań ciemnej bramy
odsunięta na później
z jej nienasyconą czarną paszczą
i końcowym błyskiem światła
Muchy
z wysokości ciepłej ściany
patrzyły zazdrośnie na jej szczęście
cukrowo-chlebowe
biegnące w krótkiej sukience
gołymi piętami wzbijające
obłoczki kurzu
staccato
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.