מרד גטו ורשה - wiersz
"Byłeś jak wielkie, stare drzewo,
narodzie mój jak dąb zuchwały,(...)"
K.K Baczyński, Warszawa IV '43
I
Mordechaj Anielewicz.
Nowy, Mojżesz,który chciał wyprowadzić Żydów z Getta?
A może Barabasz, watażka niepokojący Cesarza na rubieżach imperium?
Po siedemdziesięciu latach nadal niewiele rozumiem z tego apokryfu.
II
Marek Edelman- zanegował dogmat o karuzeli i gwarnej muzyce poza murami.
Dobrzy ludzie przerzucali przez mury
suchy chleb,
taki sam jak ojciec z synem na spacerze,
w jerozolimskim parku
rzucają do stawu łabędziom i kaczkom.
Rzucali chleb, żeby zaspokoić głód człowieczeństwa?
III
Kronikarze odnotowali:
Dziewiętnastego dnia kwietnia wybuchło powstanie w Getcie.
Powstańcy bronili się przez dwadzieścia siedem dni.
Nie mieli żadnych szans, prawie wszysyc umarli.
Żydów wywieziono, a getto zrównano z ziemią.
IV
Ocalały starzec (wówczas chłopiec z fotografii) napomina:
"Nie my byliśmy w Getcie
lecz to ono było w nas."
Opole, 19 IV 2013