Zeszyt Klaudi cz2
Matko nie wytrzymam tego
Czy wszyscy muszą dzis się całowac?! Na korytarzu?!
Dowiedziałam się, że jestem egoistką (phi..). Okazuje się, że nawet jeśli chłopak spojrzy się na ciebie, to nie chce być twoją walentynką.
Siedziałam sobie spokojnie w ławce, gdy zauważyłam że.. MARCIN SIĘ NA MNIE GAPI!!!
Speszony z rumieńcem na twarzy wpatruje się we mnie. Oczywiście pomyślałam, że się we mnie kocha i chce mi to wyznać. Oczywiście ja go nie kocham, dlatego chciałam mu odmówić.
Podszedł do mnie na przerwie, otworzył usta chcąc coś powiedzieć, ale uprzedziłam go i powiedziałam:
-Nic z tego, nie będe z tobą chodzić.
Stał tak z otwartą gębą z trzy minuty.
-Cco..?- wydukał.
-Nie będe z tobą chodzić- godnie powtórzyłam.
-Ale.. ja nie chce z tobą chodzic. Ja chciałem poprosić cię byś powiedziała Dance że ją kocham..
Teraz to ja stałam z otwartą gębą. Przełknęłam ślinę i powiedziałam:
-Ach tak..- i poszłam sobie.
Boze, jestem durna!!
Debilka,debilka,debilka!