Zacznijmy od początku II

Autor: magdkos
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Zapadła taka głucha cisza.Słychać było brzęczącą muchę , krople deszczu na parapecie ,płacz z końca korytarza. A może to był ich płacz? Już się nie przytulały. Jedna drugą oskarżała w myślach tylko o co. Karina wyszła ze szpitala z kamienną twarzą ,Maria poszła w zupełnie inną stronę ,a Basia musiała zostać jeszcze jeden dzień na obserwacji. 

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
magdkos
Użytkownik - magdkos

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-02-12 17:33:37