Upiór w operze- ROZDZIAŁ 53

Autor: naina93
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ROZDZIAŁ 53
Kolacja przebiegała w bardzo miłej atmosferze. Borchert okazał się być niezwykle czarującym człowiekiem o nieskazitelnych manierach. Pomiędzy nim a Małgorzatą zaczęło coś iskrzyć. Laura wprost nie mogła się na nich napatrzeć. Te ich spojrzenia, przypadkowy dotyk dłoni, uśmiechy... Dziewczyna już dawno nie widziała matki tak promiennej. Postanowiła więc nie przeszkadzać im dłużej swoją obecnością.
- Bardzo dziękuję za wspólną kolację, ale pozwolicie, że już was opuszczę- powiedziała i wstała od stołu.
- Już? Tak szybko?- spytała Małgorzata.
- Proszę jeszcze chwilę zostać- dodał Thomas.
- Naprawdę, bardzo dziękuję, ale chciałabym się już położyć. Jestem zmęczona, ale wy sobie nie przeszkadzajcie i kontynuujcie kolację.
Mężczyzna zerwał się z krzesła i chwycił dłoń Laury.
- Było mi niezmiernie miło panią poznać- powiedział i ucałował dziewczynę w rękę.
- Mnie również, Monsieur Borchert. Proszę się dobrze bawić z moją mamą i zwrócić mi ją do śniadania.
Mówiąc to Laura puściła oko do jegomościa.
- Lauro!- upomniała ją Małgorzata. - Zachowuj się!
- Przepraszam, mamo.
Panna Lovemour podeszła do siedzącej matki i pocałowała ją w policzek.
- Bawcie się dobrze. Dobranoc!
Laura powróciła do swojego pokoju i wzięła kąpiel. Leżąc w wannie rozmyślała o romansie, który właśnie rozkwitał w hotelowej restauracji.
- Kto by pomyślał! Moja mama i Borchert. Ach, tato! Mam nadzieję, że nie będziesz zazdrosny.
Następnego ranka podczas śniadania Małgorzata była niesamowicie szczęśliwa.
- Mamo, o której wczoraj wróciłaś?- spytała Laura.
- Około drugiej albo trzeciej, nie pamiętam- odparła z rozbrajającym uśmiechem.
- Widzę, że się świetnie bawiliście.
- O tak! Thomy to wspaniały facet.
- Thomy?! Mamo, czy wy...
- Nie! Nic między nami nie wydarzyło! Jak ty w ogóle mogłaś tak pomyśleć?
- Wiesz, nigdy nie zdrabniasz imion. Tylko czasem nazywałaś tatę Charlie, ale było to bardzo rzadko.
- To wszystko dlatego, że wydaje mi się, jakbym znała Thomasa od zawsze. Tak dobrze mi się z nim rozmawiało. Przy nim czuję się, jakbym znów miała te dwadzieścia lat. Te wszystkie młodzieńcze uczucia odżywają.
Laura się uśmiechnęła.
- Cieszę się, że znów jesteś szczęśliwa.
- Właśnie sobie przypomniałam. Thomas zaprosił nas na dzisiejszy spektakl musicalu "Hrabia Monte Christo". Idziesz ze mną?
- Jasne! Też pytanie! Przecież wiesz, jak bardzo lubię ten musical.
- To świetnie. Do tego czasu proponuję, żebyśmy pozwiedzały miasto. Co ty na to?
- Z przyjemnością!

1
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
naina93
Użytkownik - naina93

O sobie samym: Jestem ogromną fanką "Upiora w Operze" w każdej postaci. Ludzie mówią,że mam talent do rysowania i pisania. To drugie możecie sprawdzić sami, ponieważ umieściłam tu mój fanfic pt. "Upiór w operze". Moim wielkim marzeniem jest wyjazd do Indii i odwiedziny w Operze Garnier.
Ostatnio widziany: 2012-07-01 16:38:43