Tylko obejmij mnie, proszę...
Obejmij mnie proszę, lubię kiedy mówisz do mnie przytuleniem. Jestem wtedy bardziej Twoja niż wczoraj. Szeptem rozczesz moje włosy. Chcę zapamiętać każdy odcień Twoich słów. Pocałunkiem zmyj tęsknotę, ubrudziłam się nią kilka tygodni temu. Słyszysz ? Moje serce bije na nadzieję. Chcę dzielić z Tobą dni i noce. Wysiedzieć na kanapie miłe chwile. Wzrokiem rozbierz mnie ze wszystkich obaw w jakie ubierałam się każdego ranka. Teraz mogę być całkiem naga, odważna. Będziesz odciskał ślady swoich stóp, obok moich. Swoją dłonią wygładzę wszystkie zmarszczki zmartwień z Twojej twarzy. Na szyi zawieś mi korale pamięci wszystkich wspólnych godzin, a ja z czułością wyprasuję Twoją koszulę wspomnień. Obiecuję, zawsze będę Twoją dłoń zamykać w swojej. Nie pozwól mi znów odejść. Jeśli będzie trzeba, na ringu zawalczę o naszą przyszłość, potknięć się nie boję. Na mapie naszych marzeń, zaznaczymy na czerwono nasze nowe fantazje. W notesie przyszłych dni, wypiszemy listę pragnień. Będziemy je spełniać powoli, z czułością każde rozpamiętując. Żarem pożądania rozpalimy ogień w kominku. Wygrzejemy nasze kości w tej czułości. W kościele wyklęczymy swoje winy, a obietnice wyślemy w stronę nieba. Wszystkie kłótnie obrócimy w pył i wysypiemy do morza niepamięci. Wiatr otuli nas zapachem. Pobiegniemy w stronę słońca, pod powieki schowamy swoje uśmiechy. Zawsze rozpoznam Twoje kroki. Przytul się, w kokonie swoich ramiona zamknę Cię przed resztą świata. Nie pozwolę Ci się bać. Tylko proszę, niech Twoja wiara w Nas nie słabnie. Nie poddam się, kiedy przyjdą deszczowe dni, parasol miłości nad Nami otworzę. W autobusie naszą normalność przewiozę, a w piekarniku serdeczność i dobroć wypiekę. W długiej kolejce na poczcie, stempelki wierności na nasze dusze nam przypieczętuje. Namiętnością, pognieciemy prześcieradło nocą. Będziemy razem jutro, pojutrze, zimą, latem. Będziemy porozumieniem, zgodnością i harmonią. Jednym snem, zapachem, smakiem, kolorem i słowem: My. Tylko obejmij mnie, proszę...